Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hans Grade z Koszalina - człowiek, który zdobywał przestworza

NaszeMiasto.pl
Hans Grade urodził się w Koszalinie 17 maja 1879 r., jego ojciec Wilhelm był wykładowcą w seminarium nauczycielskim. Chłopiec wraz z rodziną mieszkał w kamienicy przy dzisiejszej ul. Matejki.

– Kiedy miał kilkanaście lat, odkrył swoją wielką pasję – opowiada Danuta Szewczyk, kustosz Muzeum w Koszalinie. – Choć odkrył, to złe słowo – został nią zarażony przez pana Pohlens’a, przyjaciela swego ojca, który nauczył go budowy szybowców.

Ojciec tej pasji był przeciwny, marzył o konkretnym fachu dla swego syna, a zmienił zdanie dopiero, gdy Hans w 1899 r. doskonale zdał maturę i rozpoczął studia na maszynoznawstwie w Wyższej Szkole Technicznej w Charlottenburgu. Edukację zakończył w 1904 r. i, po krótkiej praktyce w fabryce w Greven-broich, wrócił do Koszalina. – Tu, w dawnej kuźni i odlewni mosiądzu Rau’a, Hans Grade otworzył własny biznes – produkował silniki do motocykli, które wysyłał do Zakładów Motoryzacyjnych w Magdeburgu – mówi pani kustosz. – Współpraca ta układała się tak dobrze, że już w 1905 roku Hans te zakłady przejął, zmienił ich nazwę na Grade- Motorenwerke i przeniósł się właśnie do Magdeburga.

Pierwszy lot i kobieta
Kariera Hansa rozwijała się świetnie: w 1907 r. IV Pionierski Batalion zlecił mu skonstruowanie nowego typu samolotu: samolotu z silnikiem. – W 1908 roku samolot był już gotowy: silnik ważył 38 kilo i miał moc 36 koni mechanicznych – informuje D. Szewczyk.

Po raz pierwszy Grade swój wynalazek wzniósł w powietrze 28 października 1908 r. – Prób podejmował wiele, ale ze względu na masę silnika, były nieudane. Aż w końcu dopomógł przypadek i kobieta – śmieje się pani Danuta. – Pas startowy był na łące. Kiedy Grade rozpędzał kolejny raz maszynę, by w końcu polecieć, na pasie pojawiła się nagle jakaś kobieta. Ten, przerażony wizją wypadku, z całej siły dodał gazu i… oderwał samolot od ziemi. Wzniósł się na wysokość 8. metrów, a przeleciał ich 60.

Konstruktor wciąż pracował nad „odchudzeniem” silnika i już rok później przeleciał odległość 700 m. Sukces doceniono: koszalinianin otrzymał nagrodę doktora Lanza. Tym samym zdobył pieniądze na dalszy rozwój firmy; otworzył zakład lotniczy w Borku i w 1914 r. zatrudniał aż 1000 osób. Nakręcono też o nim film biograficzny pt. Cel w chmurach, w którym zagrał samego siebie. – Dzięki temu zyskał popularność i powodzenie u kobiet. Jego serce zaś zdobyła Käthe Grothum, która już w 1910 roku została jego żoną – dodaje pani Danuta.

Tego samego roku Grade w Borku uruchomił pierwszą cywilną szkołę lotniczą, do której przyjeżdżały setki uczniów z Europy. – W 1912 roku w Koszalinie odbywała się wielka wystawa rzemiosła, przemysłu i rolnictwa Pomorza Zachodniego. Władze zaprosiły nań znanego krajana, który popisał się przed nimi kilkoma lotami nad miastem. Ależ to było wydarzenie! – opowiada kustosz.

Kolejny raz nad naszą okolicą Grade latał w 1935 r. przy okazji chrztu koszalińskiego samolotu wyczynowego (nazwanego D-Richthofen), który odbył się w Unieściu, w nowo budowanej bazie lotnictwa morskiego.

Poczta lotnicza
Świetnym posunięciem Hansa Grade było też uruchomienie pierwszej w Niemczech poczty lotniczej. – I znowu pomógł przypadek: jego przyjaciel Kurt Schäfer, prezes Związku Komunikacyjnego w Borku, gościł w sąsiedniej miejscowości i zostawił tam maszynkę do golenia, trzeba było po nią wrócić - mówi pani Danuta. - Poprosił Hansa, żeby poleciał z nim po tę maszynkę i w trakcie lotu wpadli na pomysł, by wykorzystać samoloty do transportu listów. I tak zrodziła się całkiem nowa idea – wyjaśnia.

Pierwszy lot pocztowy na linii Bork-Brück (odległość 10 km) odbył się 18 lutego 1912 r. Na pokładzie samolotu było 500 przesyłek listowych. - Co ciekawe, kolejne połączenie poczty lotniczej uruchomiono dopiero w 1919 roku na linii Berlin-Weimar - dodaje pani Danuta.

Koszaliński inżynier, konstruktor i pionier lotnictwa zmarł 27 października 1946 r.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto