Po sześcioletnim pobycie w obozie jenieckim kilkudziesięciu westerplatczyków 10 marca 1945 r. dotarło do Koszalina.
Stało się tak po tym, jak przewalający się przez Pomorze front zastał ich w okolicach Sławna. Rosjanie kazali udać im się do największego w okolicy miasta zajętego przez Armię Sowiecką, w którym funkcjonowała już sowiecka komendantura. Zamieszkali w budynku przy ulicy Andersa - w którym dziś mieści się I wydział cywilny Sądu Rejonowego - i przebywali w Koszalinie przez kolejne 2 miesiące.
Teraz na podstawie tych wydarzeń koszalińscy rekonstruktorzy z Grupy Historycznej „Gryf”, Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Perun” i filmowcy z Projektu Filmowego JART zrealizują kilkudziesięciominutowy obraz.
Już dostali na ten cel grant od koszalińskiego Urzędu Miejskiego (5 tys. zł), a pracownicy gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej obiecali merytoryczną konsultację. Wkrótce ruszą zdjęcia, premiera planowana jest na wrzesień tego roku.
- Bardzo chcemy zdążyć z premierą na 1 albo jak nie damy rady na 7 września - mówi Marcin Maślanka,
z „Gryfa”, reżyser i scenarzysta.
- Aktualnie kończymy pracę nad scenariuszem. Naszą opowieść chcemy zbudować na wzór „Sensacji XX wieku”. Będzie więc narrator, który we współczesnym Koszalinie będzie przybliżał ten historyczny pobyt bohaterów, a jednocześnie opowieść ta będzie przeplatana fabularyzowanymi rekonstrukcjami. Zaczniemy od pokazania walk z 1939 roku, a skończymy na scenach z pobytu w naszym mieście.
Zobacz także Obchody uchwalenia Konstytucji 3 Maja w Koszalinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?