Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 26
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
GTK to jedyny zespół z grających obecnie w Energa Basket...
fot. Jacek Wójcik

GTK Gliwice ma patent na AZS Koszalin [ZDJĘCIA, WIDEO]

GTK Gliwice ma patent na AZS Koszalin [ZDJĘCIA, WIDEO]

GTK to jedyny zespół z grających obecnie w Energa Basket Lidze, z którym AZS dotąd nie wygrał. Nie zmieniło się to po niedzielnym meczu 18. kolejki. Kibice od początku oglądali zacięte i wyrównane spotkanie. Lekka przewaga AZS zaczęła rysować się ok. 6-7 min. Dwie trójki i akcję 2+1 zaliczył Torey Thomas, przytomnie pod koszem zachował się Brandon Walters i AZS w 9. min urwał się na 11 pkt (26:15). W ostatnich akcjach kwarty goście trochę podgonili wynik, ale początek II kwarty należał zdecydowanie do Akademików. Walters zaliczył kolejne udane akcje pod obręczą, a z dystansu trafił Bartosz Bochno i po 3. min przewaga urosła do 12 pkt (36:24). Różnica w przedziale 8-12 pkt utrzymywała się niemal przez całą kwartę. Końcówka to już błędy AZS, bezlitośnie wykorzystane przez gości. W efekcie do szatni AZS zabrał tylko 3 pkt przewagi. Jeszcze gorzej wyglądało to po zmianie stron. Od pierwszych akcji bardzo aktywny był Myles Mack, który praktycznie w pojedynkę wyprowadził GTK na prowadzenie 50:48 (22.). Do gości należała też końcówka kwarty, którą wygrali ostatecznie 25:15, a na ostatnie 10. min spotkania wychodzili z przewagą 7 oczek. Czwartą kwartę otworzył trójką Marek Piechowicz na najwyższe prowadzenie GTK 73:63. Sygnał do odrabiania strat dał Grzegorz Surmacz. Kapitan AZS zdobył aż 9 pkt w serii 11:0, która przywróciła koszalinian na prowadzenie. Od tego momentu oglądano zaciętą walkę, a prowadzenie kilka razy przechodziło z rąk do rąk. W końcówce goście stracili środkowego Mavericka Morgana (5 fauli), ale AZS nie potrafił tego wykorzystać. Zamiast gry pod kosz, były seryjnie oddawane rzuty z dystansu. O ile w I połowie trójki wpadały do kosza (5/11), to po zmianie stron wyglądało to fatalnie (3/20). Goście nie rzucali tak często zza łuku (6/18), ale w końcówce nie pomylili się Mack i Riley LaChance, przesądzając o wygranej GTK. - Tak naprawdę nie przegraliśmy tego meczu w końcówce. Ten proces zaczął się w momencie, gdy prowadziliśmy różnicą 12 punktów i zaczęliśmy grać indywidualnie. Nie zastawiliśmy dwa razy, nie złapaliśmy piłki, nie postawiliśmy zasłony i Gliwice odzyskały wiarę w to, że mogą wygrać mecz - ocenił po spotkaniu trener AZS, Marek Łukomski. Było to czwarte starcie obydwu drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po raz czwarty z wygranej cieszyli się koszykarze GTK. AZS Koszalin - GTK Gliwice 82:85 (26:19, 22:26, 15:25, 19:15) AZS: Brandon 19 (1x3, 8 zb., 8 as., 4 prze.), Sumacz 19 (2x3, 11 zb.), Thomas 17 (3x3, 8 as., 6 zb., 3 str.), Tejić 6 (3 zb., 2 bl.), Jarecki 2 - Walters 9 (5 zb., 3 prze.), Bochno 8 (2x3, 3 zb.), Papić 2, Czujkowski 0 (3 zb.), Zywert 0. GTK: Mack 15 (1x3, 7 as., 3 zb.), LaChance 8 (1x3), Kiwilsza 6 (1x3, 4 zb.), Radwański 6 (5 zb.), Dodd 6 (7 zb.) - Washington 18 (1x3, 5 zb.), Morgan 12 (5 zb., 2 bl.), Piechowicz 9 (1x3), Dłoniak 5 (1x3), Robak 0.

Zobacz również

Praca wre przy remoncie stadionu miejskiego w Grójcu. Zobacz postępy [ZDJĘCIA]

Praca wre przy remoncie stadionu miejskiego w Grójcu. Zobacz postępy [ZDJĘCIA]

Rybnik absolutnym liderem Czystego Powietrza. Tu teraz "ni ma gańby, jest luft"

Rybnik absolutnym liderem Czystego Powietrza. Tu teraz "ni ma gańby, jest luft"

Polecamy

Gdzie firmy transportowe mogą znaleźć oszczędności?

Gdzie firmy transportowe mogą znaleźć oszczędności?

Uwaga! Oszuści podszywają się pod NFZ. Zobacz, jak się uchronić

Uwaga! Oszuści podszywają się pod NFZ. Zobacz, jak się uchronić

Żeberka w coli. Poznaj przepis na danie, które jest hitem Internetu

Żeberka w coli. Poznaj przepis na danie, które jest hitem Internetu