Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa Światło i Cień. Andrzej Szoka w CK 105

Katarzyna Chybowska
Andrzej Szoka na tle jednego ze swoich obrazów: Kobieta  w japońskim ogrodzie
Andrzej Szoka na tle jednego ze swoich obrazów: Kobieta w japońskim ogrodzie Radosław Brzostek
W piątek czeka nas uroczyste otwarcie wystawy Andrzeja Szoki, który pokaże swe zupełnie nowe prace. Obrazy te artysta namalował w zaledwie kilka tygodni, na początku tego roku.

- Ta wystawa to pewnego rodzaju moje katharsis ze wszystkich złych sytuacji, jakie mnie spotkały w życiu - mówi Andrzej Szoka, autor wystawy Światło i Cień.

W Galerii Bałtyckiej zawiśnie kilkanaście prac artysty. - Są to zarówno obrazy, jak i szkice o różnej tematyce - dodaje pan Andrzej. - Wszystkie powstały na przełomie zimy i wiosny, a dokładnie od lutego do końca marca. Może to dziwić, ale ja bardzo szybko pracuję. Jeśli mam czas i nikt mi nie przeszkadza, potrafię w ciągu dnia namalować 5 szkiców i obraz.

Powrót do korzeni

Malarz nie kryje, że ta wystawa jest dla niego powrotem do akademii. - Przez te kilka tygodni wróciłem do typowo akademickiego myślenia, podstaw rysunku które zresztą uczę - stwierdza nasz rozmówca. - Może się wydawać, że tematyka prac jest banalna, ale nie do końca. Chciałem pobawić się kolorami. Dodajmy, że zaprezentowane nam szkice aktów kobiecych w zamyśle artysty mają zapoczątkować cykl poświęcony studium kobiety.

- Zaczynamy od japońskiego ogrodu (patrz na zdjęciu powyżej - przyp. red.), czyli od obrazu kobiety na tle zieleni. To już było robione na świecie, ale sztuka lubi się powtarzać - wyjaśnia Andrzej Szoka. - Zobaczymy też prace nawiązujące do tematyki dziecięcej, w tym mój autoportret w ogrodzie mojej babci, kiedy miałem cztery lata. Pokażę też martwą naturę a oraz pejzaże polskie. Nieprzypadkowe jest również miejsce wystawy, czyli w Bałtyckiej Galerii Sztuki.

- Dyrekcja Centrum Kultury 105 była bardzo przychylna mojemu pomysłowi. Poza tym jest to miejsce stworzone do wystaw, a moim zdaniem warto zachowywać tą spójność - dodaje artysta.

O autorze

Andrzej Szoka studiował w pracowniach prof. Janiny Kraupe-Świderskiej i prof. Jerzego Nowosielskiego w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jego prace prezentowane były w Koszalinie, a także w Szczecinie, Krakowie, Wrocławiu, Warszawie oraz za granicą (w Monachium, Norymberdze i Frankfurcie). W 2010 r., w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej, pan Andrzej przygotował głośną instalację na Rynku Staromiejskim w Koszalinie. Obrazy artysty znajdują się w kolekcjach w Polsce, Wielkiej Brytanii, Japonii i USA. Oprócz pracy artystycznej, uczy on też rysunku młodych adeptów sztuki.

8 kwietnia, godz. 18, Bałtycka Galeria Sztuki, ul. Zwycięstwa 105. Wstęp wolny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto