Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiosenna metamorfoza: zmieniamy panią Marzenę

Koszalin NaszeMiasto.pl
Zakończyliśmy przyjmowanie zgłoszeń do Wiosennej metamorfozy, do redakcji zaprosiliśmy 6. wybranych pań, spośród których nasze ekspertki wybrały tę, którą odmienią na wiosnę.

Przypomnijmy: Wiosenna metamorfoza to akcja tygodnika „naszemiasto.pl” oraz portalu koszalin.naszemiasto.pl prowadzona wspólnie z partnerami:_Instytutem Pięknego Ciała, Gabinetem dietetycznym Na zdrowym szlaku, Gabinetem Medycyny Estetycznej Ludmiły Żukowiec, Gabinetem psychologicznym Katarzyny Nagrabeckiej oraz Centrum Zgrabnego Ciała Lejdis Fit.

Celem akcji jest pomoc jednej z pań w zrzuceniu zbędnych kilogramów, ujędrnieniu ciała, odzyskaniu pewności siebie i kompleksowej zmianie wizerunku.

Trudny wybór
Decyzję o tym, która z 6. pań wyłonionych przez redakcję przejdzie Wiosenną metamorfozę podjęły nasze ekspertki: w redakcji spotkały się panie: dietetyczka Izabela Soja, psycholog Katarzyna Nagrabecka oraz Ludmiła Żukowiec z Gabinetu Medycyny Estetycznej.

Wszystkie panie chętne do wzięcia udziału w akcji odbyły z ekspertkami krótką rozmowę. Fachowcy pytali je m.in.: o powody zgłoszenia, poziom determinacji, stan zdrowia, o to, co chcą zmienić i dlaczego oraz do jakiego stopnia są w stanie zaangażować się w proces przemiany, a także o dyspozycyjność.

Niestety, dwóm chętnym paniom trzeba było od razu podziękować, ponieważ mają problemy z tarczycą, a to wyklucza zarówno przeprowadzenie zabiegów medycyny estetycznej, jak i w Instytucie Pięknego Ciała.
Spośród 4. pozostałych pań nasze ekspertki jednogłośnie wskazały swoją faworytkę: 40-letnią Marzenę Jantę-Lipińską. - Tym, co zrobiło na nas największe wrażenie, jest poziom determinacji pani Marzeny - uzasadnia decyzję Katarzyna Nagrabecka. - Jest osobą bardzo energiczną, zdecydowaną, doskonale wie, czego chce. No i wspomniała o stawianiu „grubej kreski” w swoim życiu, a to jest bardzo silna motywacja do zmian.

Tygodnie ciężkiej pracy
Przed panią Marzeną bardzo intensywny okres, czas inwestowania w siebie, który będzie jednak wymagał sporo samozaparcia. - Spotkania ze mną będą się odbywać minimum trzy razy w tygodniu, a każde z nich potrwa conajmniej godzinę - zapowiada Joanna Biernacka, współwłaścicielka Instytutu Pięknego Ciała. - Będziemy przede wszystkim pracować nad redukcją obwodów i tkanki tłuszczowej, likwidacją cellulitu, nawilżeniem i ujędrnieniem skóry, a także wymodelowaniem sylwetki - wylicza. - Zabiegów będzie sporo, ale zapewniam, że nie będą one nieprzyjemne.

Ludmiła Żukowiec, właścicielka Gabinetu Medycyny Estetycznej, zaoferowała zaś pani Marzenie zabieg mezoterapii kwasem hialuronowym na twarz i szyję. - Dzięki temu skóra zyska nawilżenie, a kwas delikatnie wypełni zmarszczki - informuje nasza ekspertka. - Natomiast na bruzdy nosowo-wargowe, czoło i okolice oczu proponuję botoks. Pani Marzena ma tak bogatą mimikę, że tym najważniejszym partiom twarzy przyda się wsparcie - tłumaczy. - Zaproponowałabym również delikatne powiększenie ust, ale tu już decyzję pozostawiam samej zainteresowanej.

Spotkania w gabinecie dietetycznym Na zdrowym szlaku rozpoczną się od analizy składu ciała naszej bohaterki. - To pomoże nam ustalić, jak działać dalej, by działania były skuteczne - mówi dietetyczka Izabela Soja. - A pracować będziemy nad zmianą nawyków żywieniowych i obniżeniem masy ciała o około pięć kilo, ponieważ tak będzie bezpiecznie w czasie trwania akcji.

Psycholog Katarzyna Nagrabecka będzie panią Marzenę wspierać przez cały czas metamorfozy. - Sprawdzimy najpierw, czy nie ma żadnych pułapek, które utrudnią osiągnięcie celu, a później po prostu będę służyć radą i pomocą w każdej chwili.

Natomiast Anna Romanowska z Centrum Zgrabnego Ciała Lejdis Fit proponuje pani Marzenie otwarty karnet na miesiąc. - Wszystko zależy od preferencji pani, ale proponujemy zajęcia na siłowni, fitnes i tak zwane kapsuły odchudzające. Wszystko jest do dyspozycji - zaprasza.

Rozmowa z Marzeną Jantą-Lipińską, bohaterką Wiosennej metamorfozy

Co skłoniło panią do wzięcia udziału w naszej akcji?
- Rok 2015 jest w moim życiu rokiem przełomowym. Skończyłam 40 lat, zdecydowałam się wrócić do Koszalina - właśnie jestem w trakcie przeprowadzki -z Człuchowa, w którym mieszkałam dobre kilka lat, zmieniłam pracę i podjęłam decyzję o rozstaniu z mężem, a we wrześniu moja córka idzie do szkoły. Kiedy wpadło mi w ręce „naszemiasto.pl” i przeczytałam o Wiosennej metamorfozie, pomyślałam: a co mi tam! Jak rewolucja, to na całego!Bardzo się cieszę, że zostałam wybrana i moje życiowe przemiany będą miały ukoronowanie w postaci fizycznej metamorfozy.

Przed panią intensywne sześć tygodni. Nie obawia się pani?
- Wręcz przeciwnie! W czasie trwania akcji zamierzam wykorzystać zaległy urlop, by móc spokojnie zadbać o siebie. Motywację mam ogromną, więc jestem pewna, że wszystko się uda.

Co chce pani w sobie zmienić?
- Chciałabym zrzucić kilka kilo, które ciągną się za mną od siedmiu lat, czyli od ciąży i wrócić do wagi poniżej 60 kilogramów. Przydałoby się zgubić brzuszek i boczki, powalczyć z cellulitem i ujędrnić ciało. Cieszę się też z zajęć na siłowni i spotkania z psychologiem, ponieważ bardzo mi zależy na odbudowaniu pewności siebie.

A zabiegi medycyny estetycznej? Zdecyduje się pani?

- No jasne! Miałam już doświadczenia z kwasem hialuronowym, więc dokładnie wiem, czego się spodziewać i na jakie efekty mogę liczyć. Ponieważ mam bardzo mimiczną twarz, ciągle pracują mi wszystkie mięśnie, odrobina kwasu i botoksu z pewnością nie zaszkodzi; wypełni bruzdy, ale może i wstrzyma proces powstawania kolejnych zmarszczek. Zobaczymy.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiosenna metamorfoza: zmieniamy panią Marzenę - Koszalin Nasze Miasto

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto