Taki generator wraz z osprzętem wart jest 130 tys. zł i jest jedynym urządzeniem w naszej części kraju stosowanym w warunkach szpitalnych.
- Oczywiście, pojawiają się zarzuty, że walczymy z bólem, a przecież to objaw alarmowy. Tyle że nam chodzi o ból przewlekły, niezagrażający życiu pacjenta, często związany z chorobami przewlekłymi, których nie możemy wyleczyć, a jedynie walczyć z objawami - wyjaśnia Michał But, anestezjolog ze Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie.
Dla kogo?
Nie każdy ból kwalifikuje się do leczenia za pomocą generatora. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby to sprawdzić. Pierwsze kroki powinniście skierować do lekarza rodzinnego, by wam dał skierowanie do Poradni Leczenia Bólu, która działa w Poliklinice przy ul. Szpitalnej. Tam sprawdzą, czy ból który odczuwacie, ma szansę się zmniejszyć dzięki zabiegowi.
- Zakładamy na dane miejsce blokadę diagnostyczną, która pokazuje nam, czy zabieg ma szanse powodzenia - wyjaśnia lekarz. - Z tych, którzy się zakwalifikują, 7 na 10 osób odniesie korzyść. Odczuwanie bólu może zmniejszyć się nawet o 70 procent. Efekty powinny utrzymać się przez pół roku.
Szybko i bezpiecznie
Sam zabieg, też nie sprawia zbyt dużych problemów.
- Musimy zgłosić się do szpitala. Większość pacjentów przebywa u nas tylko jeden dzień. Procedura jest przeprowadzana w znieczuleniu miejscowym i trwa około godziny - dodaje nasz rozmówca.
Dłuższej hospitalizacji wymagają pacjenci, którzy borykają się z bólami nerwu trójdzielnego.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?