Spokojnie. Rak to nie wyrok. Można go uniknąć

Walka z tym problemem już dawno przeszła z fazy teoretycznych rozważań w fazę praktycznych i skutecznych wskazówek. Warto więc poszerzyć swoją wiedzę o czynnikach ryzyka wystąpienia zmian nowotworowych.

Najprostszy podział czynników rakotwórczych to zewnętrzne i wewnętrzne. Wśród tych pierwszych znajdują się takie, które pochodzą spoza naszego ustroju - są to czynniki pochodzące ze środowiska i przenikające do naszego organizmu różnymi drogami. Czynniki wewnętrzne to te genetyczne, związane z wiekiem, przemianą materii, układem hormonalnym i immunologicznym. Wśród czynników zewnętrznych znajdziemy: chemiczne (substancje chemiczne - węglowodory aromatyczne, niektóre metale, leki immunosupresyjne), fizyczne (promieniowanie jonizujące i UV), biologiczne (np. wirusy), dotyczące nieprzestrzegania zasad higieny osobistej i życia seksualnego, zawodowe (np. azbest, chlorek winylu).

Czy papieros = rak?

Wśród chemicznych czynników rakotwórczych znajdziemy wdychane przez nas dymy, pyły i gazy. Jednym z najpowszechniej występujących dymów jest dym papierosowy. Wdychamy go w pracy, na ulicy, na przystankach autobusowych, a nawet w domach. Wydawać by się mogło, że o szkodliwości papierosów wiemy prawie wszyscy. Dlaczego więc ciągle tyle osób poddaje się nałogowi i zatruwa innych?

Ocenia się, że w krajach rozwiniętych 25-30 proc. wszystkich zgonów z powodu raka ma związek z paleniem tytoniu. Badania prowadzone w Europie, Japonii i Ameryce Północnej wskazują, że paleniu można przypisać 87-91 proc. zachorowań na raka płuca u mężczyzn i 57-86 proc. u kobiet. U obu płci odsetek zachorowań na raka gardła i jamy ustnej związanych z działaniem dymu tytoniowego w połączeniu z alkoholem, wynosi 43-60 proc. Znaczna część zachorowań na raka pęcherza moczowego i trzustki, a także niewielka cześć zachorowań na raka nerki, żołądka, szyjki macicy oraz na białaczkę szpikową wiąże się z paleniem tytoniu.

Warto więc zastosować się do zasady - Nie pal. Jeśli palisz, przestań. Zaprzestanie palenia, zanim rozwinie się nowotwór złośliwy lub inna poważna choroba, znacznie zmniejsza ryzyko zgonu, nawet jeśli palenie rzuci osoba w średnim wieku.