Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pociąg do dobrych manier, czyli klasa podczas podróżowania [ZACHOWUJ SIĘ, cz. 8]

AG
Jak z klasą podróżować pociągiem?
Jak z klasą podróżować pociągiem? 123RF
Maryla Rodowicz śpiewała "Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet". Wydaje się, że tekst tej piosenki odszedł do lamusa, bo dziś raczej bez biletu nie podróżujemy, a bagażu pilnujemy jak oka w głowie. Na czasie na pewno nie straciły dobre maniery, które tak w pociągu, jak i innym środku komunikacji publicznej, obowiązują wszystkich.

„To jest moje miejsce!”

Pociąg wjeżdża na stacje. Tłum podróżujących jest gotowy do walki o swoje miejsce. Spokojnie. Dziś to rzadki widok. W większości pociągów obowiązuje rezerwacja miejscówek. I dobrze. Przepychanie się nie jest ani modne, ani kulturalne. W końcu wszyscy i tak odjadą o tej samej porze. Problem jest jeden: co zrobić, jeśli ktoś zajął nasze miejsce?

- Po pierwsze upewnijmy się, że chodzi o właściwe miejsce. Spójrzmy na bilet, na numer miejsca i dopiero potem zareagujmy. Nie ma nic gorszego niż awanturnik, który szybko orientuje się, że nie ma powodu do krzyku. Co zrobić? Powiedzmy coś w stylu: “obawiam się, że przypadkiem zajął pan moje miejsce”, “wydaje mi się, że zarezerwowałam właśnie to miejsce” i okażmy bilet. Nie denerwujmy się zaistniałą sytuacją, raczej - zdziwmy. Wyjdźmy z założenia, że ktoś usiadł na naszym miejscu przez przypadek, a nie dlatego, że chciał nam je zabrać. To powinno pomóc. Jeśli nie, to o rozwiązanie sprawy najlepiej poprosić konduktora - wyjaśnia Wojciech S. Wocław, konferansjer, popularyzator zasad savior-vivre’u i etykiety w biznesie.

Otwartość i gotowość do pomocy się ceni. Naprawdę nie warto ukrywać wolnych miejsc w przedziale. Wmawianie komuś, że akurat jedna z osób wyszła do toalety nie ma nic wspólnego z dobrymi manierami. Jeśli kobieta ma problem z ustawieniem bagażu na półce, zaoferujmy pomoc. Tak jak w przypadku osób starszych lub niepełnosprawnych, które często potrzebują pomocnej dłoni także przy wsiadaniu lub wysiadaniu z pociągu.

„Czy ona musi tyle gadać?”

Wchodząc do przedziału należy przywitać się z podróżującymi. W końcu to w ich towarzystwie spędzimy kilka kolejnych godzin. Warto pamiętać o tym już na początku podróży. Zapewne każdy chce spędzić ją w miłej atmosferze. Nie każdy ma ochotę na rozmowę, niektórzy wolą ciszę i spokój. Co zrobić, kiedy ktoś nas zagaduje?

- Odpowiedzieć na pierwsze albo drugie pytanie życzliwie i z uśmiechem, ale krótko, po czym odwrócić się do okna albo wsadzić nos w książkę, w zależności od tego, co nam sprawia więcej przyjemności w czasie podróży. Jeśli współpasażer nie zrozumie tego, co chcieliśmy mu w ten sposób zakomunikować, możemy powiedzieć np. trzymając komputer na kolanach: “przepraszam, ale mam bardzo dużo pracy” albo “niech pani wybaczy, jestem straszliwie zmęczona. Chciałabym na chwilę zamknąć oczy”. Jeżeli to nie pomoże, być może będzie trzeba przejść na poziom większej dosłowności. Pamiętajmy, że ludzie podejmują kontakt z osobami, które go w pewien sposób inicjują i wysyłają komunikat: “możesz ze mną pogadać”. Sprzyja temu kontakt wzrokowy, uśmiech, spojrzenia. Jeśli po wejściu do przedziału przywitamy się, a następnie zanurzymy w lekturze raczej nie zachęcimy współpodróżnych do rozmów - dodaje Wocław.

Irytującym dla współpasażerów może być nie tylko dzwonek w telefonie, ale także zbyt głośne prowadzenie rozmów. Nikt nie chce słuchać prywatnych sekretów czy najnowszych plotek z pracy. Jeśli podróżujemy ze znajomymi to bardziej osobiste rozmowy zostawmy na potem.

Każdy podróżujący ma swoją przestrzeń. Nie należy jej naruszać. Wiercenie może denerwować innych pasażerów. Najpotrzebniejsze rzeczy powinniśmy mieć przygotowane w torbie podręcznej. Jeśli w przedziale jest duszno, a my chcemy otworzyć okno, zapytajmy najpierw współtowarzyszy, czy nie mają nic przeciwko. Nie możemy obyć się bez muzyki? Wyregulujmy dźwięk tak, żeby nie przeszkadzał innym osobom. Drzemka z głową opartą o ramię innego podróżującego też nie jest dobrym pomysłem.

Każdy z nas czasem robi się głodny. W jedzeniu nie ma nic złego, o ile nie doprowadza ono swoim zapachem lub wyglądem pozostałych współpasażerów do mdłości. Posiłki spożywane w przedziale powinny mieć neutralny zapach, a konsumpcja odbywać się bez brudzenia siebie i innych współpasażerów. W środkach komunikacji publicznej obowiązuje zakaz spożywania alkoholu i palenia papierosów. Należy wykazać się samokontrolą.

„Jaki milutki piesek”

Podróż z czworonogiem bywa uciążliwa, nie tylko dla zwierzaka, jego właściciela, ale także współpasażerów. Jeśli podróżujemy z pupilem, to pamiętajmy o przystosowaniu go do podróży. Nawet najbardziej spokojny szczeniak powinien być na smyczy i mieć kaganiec.

- Przede wszystkim należy się zorientować, czy w danym środku lokomocji w ogóle z kotem lub psem można podróżować. Jeśli tak, to bezwzględnie należy zadbać o to, by współpasażerowie nie odczuwali dyskomfortu z powodu obecności np. psa. Niektórzy psów się boją. Tłumaczenia, że “Azor jest spokojny i nic nie zrobi” są zupełnie nie na miejscu. Zwierzęta powinny być przewożone albo w specjalnych klatkach, albo na smyczy i w kagańcu. Zadbajmy też o to, by nasz czworonożny przyjaciel załatwił wszystkie swoje potrzeby przed podróżą - radzi Wocław.

Podróż pociągiem może być przyjemnością. Należy tylko pamiętać, by nie przeszkadzać innym pasażerom. Wtedy mamy szansę na szczęśliwe i spokojne dotarcie do celu.

**Zobacz też:

Dobry ton w górach, czyli jak nie popełnić gafy na wakacjach [ZACHOWUJ SIĘ, cz. 7]

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto