Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie zapomnijmy o naszych korzeniach. Warsztaty etnograficzne bez nudy

Katarzyna Chybowska
Od ponad roku w Muzeum w Koszalinie odbywają się warsztaty, na których mieszkańcy mogą uczyć się starego rzemiosła. Jak się okazuje, zainteresowanie zajęciami ciągle rośnie.

Pomysł na warsztaty etnograficzne urodził się pod koniec 2016 roku.

- Pierwsze zajęcia zorganizowaliśmy w październiku. Chcieliśmy zobaczyć czy taka forma aktywności zainteresuje mieszkańców, czy będą chętni, to był taki mały eksperyment - wyjaśnia Beata Jankowska, plastyk z działu etnografii Muzeum w Koszalinie.

- Szybko okazało się, że bardzo trafiony. Z zajęć na zajęcia mieliśmy coraz więcej uczestników. Na początku robiliśmy akcje informacyjne, rozdawaliśmy ulotki. Teraz już o naszych zajęciach wieści rozchodzą się pocztą pantoflową. Ideą warsztatów jest uchronienie przed zapomnieniem dawanych technik artystycznych, które powoli zanikają lub zupełnie już zanikły w świadomości społecznej.

- Ludowe techniki plastyczne to naprawdę wdzięczny temat. Za naprawdę niewielkie pieniądze wydane na materiały można stworzyć przepiękne, kolorowe rzeczy - dodaje nasza rozmówczyni.

- Ciekawe jest też to, że po zdobyciu umiejętności na naszych warsztatach, można unowocześniać wykonywane przez siebie rzeczy. Warsztaty odbywają się przez cały rok, nie ma przerwy wakacyjnej.

- Myślę, że jest to istotne. W czasie wakacji, szczególnie kiedy brakuje pogody, zdarza się, że na zajęcia przyjeżdżają też turyści z okolicznych miejscowości nadmorskich - dodaje Beata Jankowska.

Zajęcia są podzielone na grupy wiekowe i dostosowane do ich możliwości, szczególnie pod względem czasu potrzebnego na wykonanie danej rzeczy.

- W poniedziałki prowadzimy sekcje dla seniorów oraz dla dzieci, przedszkolaków, w soboty dla osób pracujących, warsztaty rodzinne - informuje pani Beata.

- Mamy symboliczną odpłatność 5 złotych za zajęcia. Zapewniamy też wszystkie potrzebne materiały. Każdy miesiąc upływa pod znakiem innego tematu.

- Przed świętami zajmujemy się plastyką obrzędową. W grudniu wykonywaliśmy na przykład bardzo zapomniane już ozdoby choinkowe z opłatka, pająki ze słomy. Teraz w marcu zajmiemy się znów wykonywaniem kwiatów z bibuły i robieniem na przykład palm świątecznych. Na ostatnich zajęciach przed Wielkanocą będziemy zdobić jajka techniką batikową, czyli pachnącym, pszczelim woskiem za pomocą specjalnych narzędzi - wyjaśnia artysta plastyk z Muzeum w Koszalinie. Oprócz robienie ozdób świątecznych, kwiatów z bibuły czy haftowania, w czasie warsztatów robione były też lalki motanki.

- To rodzaj dawnego amuletu, który miał przynieść szczęście. Panie pytają o te zajęcia, więc myślę, że niedługo do nich znów wrócimy - zapewnia nasza rozmówczyni. Techniki których uczą się mieszkańcy w czasie warsztatów, są konsultowane z etnografem Muzeum w Koszalinie Ewą Pliszką.

- O tematyce zajęć oraz najbliższych datach warsztatów informujemy na stronie internetowej Muzeum oraz na fanpage na Facebooku - podpowiada Beata Jankowska.

Zgłoszenia zainteresowanych przyjmuje Dział Oświatowy tel. 94 343 20 11, e-mail: [email protected]

Zobacz także Koszalin: charytatywne karaoke w klubie Prywatka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto