Na pomarańczowych światłach ostrzegawczych mknie pojazd służbowy PGK, przejeżdża przez przejście dla pieszych i... parkuje na chodniku.
Światła ostrzegawcze gasną, a pani kierująca (wyraźnie fanka gier komputerowych przekonana, że ma kilka żyć) śmiało przebiega przez jezdnię w kierunku znajdujących się na rondzie pracowników.
Pani nie ma na sobie kamizelki ostrzegawczej, a pojazd, którym przyjechała nie jest pojazdem uprzywilejowanym.
Czyżby kierująca była ponad prawem? Nawet radiowóz policyjny beż włączonych świateł ostrzegawczych jest zwykłym pojazdem, tym bardziej pojazd PGK.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?