Gwardziści źle rozpoczęli to spotkanie, bowiem już po kilkudziesięciu sekundach gry arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym gospodarzy, a "jedenastkę" na gola zamienił Kamil Moskal.
Podopieczni Tadeusza Żakiety ruszyli do odrabiania strat i już w dziewiątej minucie ponownie mieliśmy remis. Po dośrodkowaniu Aleksandra Karbowiaka, pojedynek w powietrzu wygrał zamykający akcję Krystian Przyborowski, a głową Marcina Cabaja pokonał Robert Ziętarski.
W 39. minucie popularny "Ziętar" popisał się znakomitym strzałem zza linii pola karnego, a precyzyjnie bita piłka wylądowała tuż przy słupku bramki gości.
W drugiej połowie oba zespoły miały swoje szanse do strzelenia gola. Przyjezdni kilkakrotnie przedarli się w pole karne miejscowych, lecz między słupkami pewnie spisywał się Adrian Hartleb. Po drugiej stronie boiska ponownie bliski trafienia do siatki był Ziętarski, jednak Garbarnię od straty bramki uratował słupek. Po szybkiej kontrze minimalnie niecelnie strzelał również Michał Szubert.
Kwadrans przed końcowym gwizdkiem, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Adam Setla i gospodarze kończył spotkanie w osłabieniu. Rezultat nie uległ już zmianie.
Gwardia Koszalin - Garbarnia Kraków 2:1 (2:1)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?