Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darłowo. Akcja ratownicza na Bałtyku. Wywrócił się jacht motorowy z 9 osobami na pokładzie. Uratowano jak na razie 8 osób

Hubert Bierndgarski
W odległości 10 mil morskich od Darłowa w niedzielę nad ranem wywrócił się jacht motorowy z 9 osobami na pokładzie. Jedna osoba zaginęła. Ratownicy morscy przeszukują teren wypadku, choć o godzinie 17.17 miejsce poszukiwań opuścił śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej. Ratownicy obecnie ustalają dokładną pozycję jachtu, który zatonął na głębokości około 30 metrów. Prawdopodobnie zaginiona osoba nie zdążyła wyjść na pokład i zatonęła razem z jachtem.

Według informacji pozyskanych z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacji w Gdyni do wypadku doszło w odległości około 10 mil morskich na północny zachód od Darłowa.

- Zgłoszenie dotarło do nas około godziny 11. - mówił około godziny 12 Maciej Zawadzki, starszy inspektor operacyjny MRCK w Gdyni. Wiemy, że kuter z 9 osobami na pokładzie zatonął. Wyłowiono 8 osób. Wciąż trwają poszukiwania 9 osoby. Na miejscu jest statek ratowniczy Tajfun oraz R-26 a także śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej i samolot rozpoznawczy Straży Granicznej. W akcji poszukiwawczej biorą również udział inne kutry rybackie, które znadjowały się w pobliżu.

Jak udało się nam ustalić poszukiwana osoba to kobieta, która była ubrana w dżinsowe ogrodniczki i w ciemną bluzkę. Była bez kurtki. Prawdopodobnie została pod pokładem jednostki.Wiadomo, że jest to żona kapitana jachtu,.

Kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej powiedział nam, że w akcji udział brał śmigłowiec ratowniczy Anakonda, który wystartował z Gdyni. Póżniej zastąpił go śmigłowiec ratowniczy MI-14 PS, który stacjonuje w Darłówku. Jednostki brały udział w poszukiwaniu zaginionego, 9 członka załogi kutra.
- O godzinie 11:23 służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjnego w Gdyni o potrzebie rozpoczęcia akcji poszukiwawczo-ratowniczej. 17 minut później z lotniska Gdynia Babie Doły wystartował śmigłowiec ratowniczy W-3RM Anakonda dowodzony przez por. mar. pil. Piotra Dejnka. Śmigłowiec w rejon akcji dotarł około godziny 12:30 rozpoczynając poszukiwania zaginionej osoby. O godzinie 14:10 do akcji poszukiwawczo-ratowniczej przystąpił śmigłowiec ratowniczy Mi-14 PS po dowództwem kpt. mar. pil. Andrzeja Wawulskiego, zastępując załogę śmigłowca W-3RM Anakonda. O godzinie 17:17 w uzgodnieniu z Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym przerwano akcję poszukiwawczo-ratowniczą śmigłowca.
Do chwili wycofania śmigłowca z rejonu poszukiwań zaginionej osoby nie odnaleziono. - dodaje Adamczak.

Mirosław Krajewski, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, który jest na miejscu w Darłowie powiedział nam, że jest to prywatny jacht motorowy. Prawdopodobnie był to pierwszy rejs tej jednostki. Na pokładzie było 6 wędkarzy z Miastka, oraz kapitan ze swoją żoną i córką. To właśnie żony kapitana nadal poszukują ratownicy.

Warto przypomnieć, że kilkanaście dni temu w odległości 20 mil morskich od Ustki tonał kuter z 18 osopbami na pokładzie. Wtedy jednak ratownicy dotarli na miejsce wypadku na czas i udało się uratować zarówno załogę jak i uszkodzony kuter.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Darłowo. Akcja ratownicza na Bałtyku. Wywrócił się jacht motorowy z 9 osobami na pokładzie. Uratowano jak na razie 8 osób - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto