- Marszałek województwa poinformował, że przyznał Wodom Polskim pieniądze na budowę tej przepławki. Taka jest oficjalna informacja, którą przeczytałem na ich stronie internetowej - pokazuje Krzysztof Najda, ekolog, szef fundacji Jantar, który od wielu lat zajmuje się sprawą Kanału Jamneńskiego, wybudowanych nań wrót sztormowych i zagrożeń ekologicznych z tym związanych.
- Według mnie oznacza to, że Wody Polskie wystąpiły o dofinansowanie tej konkretnej inwestycji. A ponieważ na dzień dzisiejszy mają już wszystko, czyli projekt, pozwolenie wodno-prawne, pozwolenie na budowę, a teraz też pieniądze, no to istnieje niebezpieczeństwo, że naprawdę zaczną to budować - mówi.
Wyjaśnijmy, przepławka dla ryb w formie bystrza, czyli - w skrócie - zabetonowanie kanału w taki sposób, by utworzyć na nim swego rodzaju rwącą rzekę umożliwiającą rybom migrację, zamknęłoby jednak raz na zawsze możliwość przepływania przez kanał jakimkolwiek jednostkom pływającym oraz zablokowałoby ostatecznie wpływy morskiej wody do jeziora Jamno, tak ważne z punktu widzenia ekologicznego.
Na niedawnym spotkaniu na kanale minister Marek Gróbarczyk zapewnił więc, że żadnej przepławki w formie bystrza tutaj nie będzie.
- Dotacja jest rzeczywiście przyznana, ale to pieniądze na większe zadanie, a przepławka ma być tylko jednym z jego elementów - tłumaczy Agnieszka Jędrych z biura prasowego Wód Polskich.
- Ostateczna decyzja w sprawie kanału nie została jeszcze podjęta. Trwają konsultacje. Dopiero po ich zakończeniu będziemy wiedzieli na 100 procent, co tutaj powstanie - podkreśliła.
Zobacz także Minister Marek Gróbarczyk nad Kanałem Jamneńskim
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?