Na wokandę Sądu Okręgowego w Koninie wróciła w tym tygodniu głośna sprawa dotycząca napadów na stacje benzynowe w regionie konińskim. Od września do listopada 2005 roku odnotowano kilka takich napadów, za którymi stali ci sami napastnicy.
Na ławie oskarżonych ponownie więc zasiedli Dawid M., Rafał P. i Mariusz K. oskarżeni o kilka rozbojów, sprzed dwóch lat. Zabrakło brata jednego z oskarżonych, zamieszanego w te napady, który jest obecnie poszukiwany.
Trójka oskarżonych odpowiada za napaść na pracownika stacji paliw w Budzisławiu Kościelnym i zabranie kasetki z pieniędzmi. W tym przypadku było to ponad 3000 złotych. Potem scenariusz się powtarzał.
Młodzi ludzie na koncie mają także napaść na pracownika stacji w Skulsku i zabranie ponad 4000 złotych z kasetki. Następny w Mikołajewie, na terenie gminy Kleczew. Wtedy ze stacji zniknęło 2000 złotych, a potem ze sklepu spożywczego w Szeszynie ponad 2400 złotych oraz rozbój w Marianowie, na terenie gminy Ślesin, gdzie zniknęło ponad 50 złotych.
Kolejne napady na stacje benzynowe zaliczyli w Koloni Golinie, gdzie zabrali ponad 4800 złotych i w Golinie, gdzie chodziło o 530 złotych. Za niektóre byli już sądzeni. W sumie mają na koncie siedem rozbojów w ciągu kilku jesiennych miesięcy 2005 roku.
Sprawa wróciła jednak do Konina do ponownego rozpatrzenia aby dokładnie ustalić czy młodzi napastnicy posługiwali się miotaczem ognia czy też pistoletem gazowym, aby zastraszyć obsługę stacji paliw, co może mieć wpływ na wymiar kary.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
