Choć jak przyznaje Robert Trembowelski, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Koszalinie, braki kadrowe w służbie więziennej to właśnie skutek odejść na emeryturę funkcjonariuszy. - Wcześniejsza emerytura to jeden z przywilejów naszej pracy — mówi. - Nic dziwnego, że funkcjonariusze z niego korzystają.
Wolnych etatów na początku roku było około 300, dziś jest 190, ale ponad 30 osób jest już na kolejnych etapach rekrutacji. Na ponad 150 etatów na razie chętnych brak. Ale na rynek pracy właśnie wchodzą absolwenci studiów i szkół średnich.
Nowi pracownicy potrzebni są głównie do działu ochrony, ale i w dziale kwatermistrzowskim, czy więziennej służbie zdrowia są miejsca.
- Największe braki kadrowe występują we wschodniej części okręgu (kraj podzielony jest na 11 takich okręgów, koszaliński obejmuje obszar od Szczecina po Pomorze Środkowe - dop. red.). Mówimy o takich zakładach jak ten w Szczecinie, Goleniowie czy Nowogardzie, ale nabór jest prowadzony praktycznie we wszystkich placówkach - zdradza rzecznik. W Koszalinie brakuje na przykład 15 strażników.
Co służba więzienna ma do zaoferowania? - Gwarancję zatrudnienia, godną płacę - 4300 na rękę w przypadku osoby do 26. roku życia, po przeszkoleniu pensja wzrasta o 500 złotych. Ponadto mamy bogaty pakiet socjalny, różnego rodzaju dodatki np. za brak własnego mieszkania, czy dojazdy. Tym się różnimy od innych pracodawców, że mamy bogaty pakiet świadczeń socjalnych, którym możemy przyciągnąć pracowników i zatrzymać w naszych szeregach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?